30 lip 2010

Morale ważniejsze od wojska?

Morale jest niezmiernie istotnym elementem rozgrywki plemiennej. Często decyduje o wygranej lub porażce w zupełnie niespodziewanych okolicznościach.

Czy warto rozbijać bunkry przeciwnika? Po co tracić dziesiątki offów, skoro można zaatakować zaplecze - z większym prawdopodobieństwem przejęcia osady? Właśnie ze względu na morale.


Można bowiem pokonywać znacznie silniejszych od siebie przeciwników, gdy jako gracze uderzymy w ich czuły punkt. A takim punktem może być poczucie bezpieczeństwa związane z zabunkrowaniem wioski.

Gracz, który zgromadzi wiele zagród defa w jednej osadzie, jest pewny siebie i nie spodziewa się porażki. Uderzenie w bunkier i skuteczne wytracenie sił defensywnych przeciwnika, nawet kosztem wielkich strat własnych, odbiera mu tę pewność siebie. I zniechęca. Gracze słabsi emocjonalnie czasem tego nie wytrzymują i... rezygnują z dalszej gry. Bo nie każdy rozumie, że przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny.

Plemiona to nie rozgrywka dwóch komputerów, lecz stojących naprzeciw siebie dwóch ludzi. Wygrywa silniejszy. Niekoniecznie silniejszy fizycznie czy wyposażony w świetne narzędzia obrony. Plemiona to starcie dwóch umysłów. Wygrywa silniejszy z nich.
-->

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj, wyjaśnij, skrytykuj - pomóż innym lepiej zrozumieć grę!