Atak na bunkier nie jest jednak tak prosty, jak może się to wydawać na podstawie poprzedniego wpisu.
Oto dowód: poniżej możecie przyjrzeć się fragmentom raportów z wrześniowych ataków plemienia Silent Hunters na moje wioski.
Jeden z ostatnich z 47 ataków - raport wygenerowany
w grze przeglądarkowej Plemiona (http://www.plemiona.pl/)
Czy ta akcja mogła być skuteczna? Tak, mogła. Gdyby ataki na pozostałe wioski i fejki dochodziły w jednym czasie z atakami głównymi, gdyby wszystkie ofy szły z taranami i gdyby cała akcja przeprowadzona została w sposób skoordynowany - maksymalnie w ciągu 10-15 minut.
-->
Oto dowód: poniżej możecie przyjrzeć się fragmentom raportów z wrześniowych ataków plemienia Silent Hunters na moje wioski.

Na tę wioskę wyprowadzono 13 ataków - raport wygenerowany
w grze przeglądarkowej Plemiona (http://www.plemiona.pl/)
w grze przeglądarkowej Plemiona (http://www.plemiona.pl/)

Jeden z ostatnich z 47 ataków - raport wygenerowany
w grze przeglądarkowej Plemiona (http://www.plemiona.pl/)
Kilka najważniejszych błędów, jakie popełnili Deace oraz - jeśli się nie mylę - trzej kolejni gracze Silent Hunters, którzy walczyli ze mną na koncie Kyubi:
- wysyłanie ofów bez taranów lub z taranami w ilości 40-60 sztuk
- wysyłanie nawet połowicznych i mniejszych ofów (nieskuteczny masowy atak)
- zbyt duże rozbicie ataków w czasie - mogłem w każdej chwili uzupełnić straty
- atakowanie z kilku kont przez tego samego gracza (które skutkowało banami)
- atakowanie wiosek z dużej odległości - sporo czasu na przygotowanie obrony
Rezultat: 13 ofów wysłanych na jedną z wiosek nie poczyniło niemal żadnych strat (podczas ataków odbudowywałem mur zamiast go tracić!). 47 ofów atakujących drugą wioskę nie zbiło nawet jednego poziomu muru. Kilkadziesiąt kolejnych ataków, wysłanych chaotycznie na inne osady, nie zdołało przeszkodzić w obronie dwóch osad - wyznaczonych przez przeciwnika do totalnego zniszczenia.
Czy ta akcja mogła być skuteczna? Tak, mogła. Gdyby ataki na pozostałe wioski i fejki dochodziły w jednym czasie z atakami głównymi, gdyby wszystkie ofy szły z taranami i gdyby cała akcja przeprowadzona została w sposób skoordynowany - maksymalnie w ciągu 10-15 minut.
dobrze opisane :)
OdpowiedzUsuńkażdemu się przyda :)
Słowem dopowiedzenia - koordynacja ataków jest bardzo trudna w późniejszym etapie gry, gdy odległości między własnymi wioskami są znaczne. Jeśli ofy mają wchodzić do wiosek przeciwnika w krótkim przedziale czasowym, trzeba niekiedy poświęcić 2-3 doby na wysyłanie ich według planera. To musi być bardzo obciążające, choć jest na to jeszcze inny sposób (ale o tym w którymś z kolejnych postów).
OdpowiedzUsuńOdległości nie mają znaczenia, trzeba koordynować ataki za pomocą dodatków które znajdziemy w internecie. Bardzo ładny bunkierek.
OdpowiedzUsuńJeżeli jedna wioska jest zabunkrowana to oznacza że inne, te dalsze są bez woja. Więc po cholera atakować bunkier... Lepiej wyczaić gracza z wrogiego plemienia któremu gra się znudziła i który leży w głębi tam gdzie bunkrów nie będzie i zorganizować zmasowany atak na kilka jego wiosek tak by wszystkie ataki na jego wioski weszły mniejwięcej w tym samym czasie, a zaraz za nimi wielkie wsparcie... Tak by bunkier stworzyć na terenie wroga :)
OdpowiedzUsuń